Fiszki to jedna z najbardziej uniwersalnych i najczęściej stosowanych metod nauki angielskiego – zwłaszcza słówek. Możliwe, że już z niej kiedyś korzystałeś przy okazji nauki do testu w szkole albo do kolokwium na studiach. Możliwe również, że natknąłeś się na gotowe zestawy fiszek do nauki przy okazji wizyty w księgarni lub pobliskim Empiku. Co to są fiszki, po co się ich używa i jak takie fiszki do nauki języka stworzyć? Czytaj dalej!
Co to są fiszki i w jakim celu się ich używa?
Fiszka to nic innego jak obustronnie zapisana słowami / wyrażeniami karteczka. Tak, po prostu;) Najprostszy przykład fiszki, który mogliście kiedyś podpatrzyć u znajomego dziecka w jego kolekcji zabawek edukacyjnych to:

Fiszek używa się głównie do nauki słówek, ale można ich użyć do nauki dosłownie wszystkiego: gramatyki, uporczywych błędów w wymowie (sic!), a także do nauki innych przedmiotów, od geografii, po ekonomię, na egzaminie na prawo jazdy kończąc.
Fiszki to jedna z mnemotechnik, czyli technik szybkiego zapamiętywania (o tym, w jaki sposób mózg zapamiętuje informacje, pisałam już TUTAJ). Mnemotechnik jest całe mnóstwo, począwszy od rzeczonych fiszek, poprzez mapowanie myśli, kończąc na nadawaniu kategoriom dźwięków i kształtów (polecam, świetna zabawa) i pałacach pamięci. Ta ostatnia, dosyć majestatycznie brzmiąca technika, była nawet kiedyś ukazana przez postać grającą Sherlocka Holmes’a w znanym mini-serialu BBC. Ludzi zakręconych na punkcie mnemotechnik jest tyle, że organizowane są nawet mistrzostwa zapamiętywania!
Jak się korzysta z fiszek?
Idealnie jest, kiedy fiszki trzymasz pod ręką (oraz w zasięgu wzroku) i codziennie poświęcasz kilka-kilkanaście minut na powtórkę w formie tradycyjnej przepytki (a raczej: autoprzepytki), czyli sprawdzeniu, czy pamiętasz, co dane fiszki znaczą. Fiszki, które pamiętasz, odkładasz do kategorii „pamiętam”. Te, których nie pamiętasz, oznaczasz po prostu – „nie pamiętam” i powtarzasz je, aż wszystkie znajdą się w kategorii „pamiętam”. Niezawodny, a jakże prosty, system.
Po co mam robić swoje fiszki, skoro mogę je sobie kupić w Empiku?
Fiszki to całkiem intratny biznes dla wydawnictw edukacyjnych. Gotowe fiszki można kupić w każdej księgarni językowej (nawet w kioskach Ruchu zdarzało mi się je widzieć). Można je też pobrać z Internetów – jest ich naprawdę całe mnóstwo. Ja jednak wszystkim moim studentom polecam robić fiszki samemu. Dlaczegóż to, zapytasz? Otóż podwijam kiecę i spieszę donieść, iż:
- Proces tworzenia fiszki to też proces nauki (zapamiętywania materiału)
- Robienie fiszek wyzwala kreatywność i jest terapeutyczne (serio!)
- Ty sam wiesz najlepiej, czego się masz uczyć i jakich słów brakuje Ci w rozmowie w języku obcym.
Brzmi jak coś, czego chciałbyś spróbować? Świetnie! By stworzyć swoje pierwsze fiszki, potrzebujesz:
1. papieru, najlepiej zwykłego papieru z drukarki albo kartek z zeszytu. Jeśli masz index cards (takie, jak np. tutaj) to w ogóle luksus.
2 .nożyczek
3. długopisa / kolorowych długopisów / flamastrów / kredek
4. listy około 7-10 słówek, których się obecnie uczysz, lub które chciałbyś po prostu znać – fiszki zaczniemy od fiszek leksykalnych.

Gotowi? Do startu? No to lecimy!
KROK 1:
Potnij kartki na kartoniki wielkości około 10×5 cm lub wyjmij jedną kartkę indeksową, jeśli jesteś ich właścicielem.
KROK 2:
Wpisz na jednej stronie fiszki słowo / frazę, której chcesz się nauczyć. W moim przypadku będą to:
– czasownik frazowy „to get away with something”, który znaczy tyle, co „ujść komuś płazem”,
– przymiotnik „honest” (szczery)
– oraz wyrażenie idiomatyczne „a blessing in disguise” (szczęście w nieszczęściu).

KROK 3:
Na drugiej stronie fiszki wpisz odpowiedź do swojego autoquizu – staraj się nie używać polskiego. Bazuj na:
- definicjach (np. a waiter – a person who works in a restaurant)
- synonimach (np. beautiful = similar to pretty)
- antonimach (np. love – hate)
- obrazkach (np. A parking lot = obrazek przedstawiający znak do parkowania „P”
- konotacjach (np. a cheesecake = my favorite dessert)
Ja do mojego frazala użyję definicji, do przymiotnika – antonimu, a do idiomu – konotacji.

KROK 4:
Pimp my fiszka, czyli czas na Ułańską Fantazję (i kilka innych, pomocnych mnemotechnik)
Tworzenie jednej fiszki można poprzestać na tych dwóch bazowych elementach: pytanie – odpowiedź. Największą skuteczność nauki będzie mieć jednak dodanie kilku innych elementów, takich jak:
Kontekst
To najważniejsza i najbardziej pomocna rzecz, jaką możesz zrobić dla poprawy efektywności swojej nauki. Kontekst użycia słowa powinien się znaleźć na każdej fiszce. Dlaczego jest on tak niesamowicie ważny? Bo jeśli nie wiesz, jak danego słowa użyć, gwarantuję Ci, że nie użyjesz go swobodnie podczas rozmowy w języku obcym. Co więcej, może się zdarzyć tak, że słowa będziesz używał w złych kontekstach – zdarza się to zwłaszcza, kiedy używasz bezpośrednich tłumaczeń na polski słowo w słowo. Stąd pochodzi też znany żart językowy “thank you from the mountain” (dzięki z góry), który opiera się właśnie nie tłumaczeniu słowo w słowo.
Używanie wykutych bez kontekstu słówek to zmora wszystkich uczących się (oraz tych uczących innych), dlatego zainwestuj chwilę w prosty, krótki przykład użycia danego słowa.

Personalne konotacje związane ze słowem
Użyte przeze mnie już w przykładach powyżej. I tak, określenie „to get away with something” kojarzy mi się z Alem Capone, uczciwość – z Dalai Lamą, a blessing in disguise – z covidem (ważne – nie oceniamy moralnie swoich konotacji i nie autocenzurujemy się). Użycie konotacji sprawia, że słowo czy fraza staje się bardziej istotna, personalna dla nas. Zwiększa to prawdopodobieństwo, że słowo zostanie skategoryzowane przez mózg jako istotne i zostanie zapamiętane – a przecież o to w nauce języka chodzi:) Im bardziej personalne konotacje, tym lepiej – emocje znacząco podnoszą poziom zapamiętywalności materiału. Jest to jeden z głównych powodów, dla których polecam moim studentom tworzyć swoje własne fiszki – żeby uczyć się, używając emocji i konotacji. Z mojego doświadczenia wynika, że studenci o wiele szybciej zapamiętują materiał, który sami go tworzą.
Tak, jak w przypadku innych mnemotechnik, konotacje nie muszą mieć sensu dla nikogo innego oprócz Ciebie.

Obrazki i kolorki
Zawsze warto dodać coś, co oko szybko wychwytuje, np. znaczek, kolor, podkreślenie. Chciałoby się powiedzieć, że to idealne rozwiązane dla wzrokowców, ale tak naprawdę każdy z nas jest wzrokowcem;)

Jak wspomniałam na początku artykułu, słówka (leksyka) to nie jedyny rodzaj wiedzy językowej, jaką można przyswoić dzięki nauce z fiszkami. Trzy pozostałe typy fiszek, które są (niestety) rzadko używane i mocno niedoceniane (lub w ogóle nieznane) to:
- fiszki gramatyczne,
- fiszki do wymowy,
- fiszki do tzw. skamieniałych błędów językowych, czyli fossilized errors.
Fiszki gramatyczne
To nic innego jak autoquiz z formami gramatycznymi, bardzo łatwy do stworzenia. Weźmy na warsztat czasowniki nieregularne i okresy warunkowe w angielskim:

I strona z B z odpowiedziami:

Do fiszek gramatycznych, tak jak w przypadku fiszek ze słówkami, można dodawać kolory, obrazki i skojarzenia / kontekst / konotacje. Ja do mojej fiszki z pierwszym okresem warunkowym dodam formułkę do jej tworzenia, a do czasownika nieregularnego – dam wszystkie trzy jej formy wraz z wymową:

Fiszki do nauki wymowy
A propos wymowy, to do stworzenia fiszek fonetycznych najlepiej będzie posługiwać się Międzynarodowym Alfabetem Fonetycznym, czyli IPA. Niestety w niewielu szkołach uczą, jak się nim posługiwać, a jest to umiejętność bardzo pomocna w nauce. Krótki przewodnik po IPA możecie zobaczyć np. TUTAJ, a jeśli wyjątkowo nie macie ochoty na jego używanie, to transkrypcja „na pałę” też da radę w międzyczasie;) Spójrzmy na kilka najczęściej źle wymawianych słów w języku angielskim:

I na ich fonetyczną transkrypcję na stronie B fiszki:

Wymowę i transkrypcję fonetyczną możesz sprawdzić np. w moim ulubionym słowniku online (open source’owym) Cambridge Dictionary.
Na koniec mój ulubiony rodzaj fiszek, czyli…
Fiszki do skamieniałych błędów językowych
Czyli błędów, które poprzez długoletnie ich utrwalanie przyswoiliśmy i nijak nie możemy się pozbyć. Weźmy kilka najczęstszych, skamieniałych błędów moich studentów na poziomie średniozaawansowanym:
- „listen TO someone/something”, NIE “listen something/someone”
- “I must go”, NIE “I must to go”
- „He doesn’t lift, bro”, NIE „he don’t lift (bro)” – ach, ta trzecia osoba liczby pojedynczej w czasie Present Simple.

Strona B:

Praca ze skamieniałymi błędami językowymi nie należy do najprostszych, ale jeśli uzbroisz się w cierpliwość i systematyczność, dasz radę się ich pozbyć ze swojego repertuaru językowego.
Jak pracować z fiszkami?
Najczęściej stosowanym systemem nauki fiszek jest Spaced Repetition System (Interwałowy System Powtarzania) – w skrócie SRS. SRS to kolejna z mnemotechnik, która polega na powtarzaniu danych partii materiału w określonych odstępach czasu. Praca z fiszkami w uproszczonym systemie SRS jest bardzo intuicyjna. Wystarczy, że:
- Weźmiesz pudło i przedzielisz je dwiema przegrodami, tak, by powstały trzy przegrody na fiszki.
- Każdą przegrodę skategoryzujesz:
- przegroda 1 – uczę się
- przegroda 2 – do powtórki
- przegroda 3 – umiem
W wypadku braku dostępnych pudeł fiszki możesz po prostu podzielić na trzy kupki;)
- W trakcie tworzenia nowych fiszek wrzucisz je do przegrody „uczę się” i będziesz je powtarzał codziennie przez kolejne 7 dni.
- Po 7 dniach sprawdzasz czy pamiętasz wszystkie fiszki – te, które znasz, wrzucasz do przegrody „umiem”, a te, których zapamiętanie sprawia Ci problem, wrzucasz do przegrody numer 2 (do powtórki).
- Fiszki z kategorii „do powtórki” powtarzasz co drugi dzień przez kolejne 7 dni. Po tym czasie znowu sprawdzasz, które z nich wrzucić do przegrody „umiem”.
- Fiszki z przegrody „umiem” powtarzasz raz na miesiąc. Jeśli po tym czasie nadal pamiętasz słówko, gratulacje – niniejszym wpadło ono do pamięci długotrwałej. Możesz je wyjąć z przegrody i dodać do kolekcji fiszek już nauczonych:)
O Spaced Repetition System można przeczytać na blogu jednego z moich ulubionych poliglotów, Bena, w tym artykule (po angielsku).
FAQ
1. A co jak nie lubiem/nie kcem w fiszki manualne?
Nie ma sprawy, może wolisz fiszki online? Jest całe mnóstwo świetnych apek i programów do ich tworzenia. Jednym z najstarszych i najbardziej kultowych jest Anki, potrafi on jednak przerazić ilością opcji;) Na fiszkowe początki polecam tworzenie fiszek w aplikacji Quizlet – jest prosta w obsłudze, ma opcje dodawania obrazków, definicji i dźwięku. No i można je sobie przeglądać na telefonie w aplikacji!
2. Nie znam jeszcze na tyle angielskiego, żeby fiszka była tylko w tym języku. Co robić?
Stare biznesowe powiedzenie mówi „zrobione lepsze od doskonałego”. Jeśli wyjątkowo opornie idzie Ci tworzenie fiszek w jednym języku, bez problemu pomóż sobie polskim. Pamiętaj jednak, żeby sprawdzić kontekst, w jakim możesz użyć danego słowa.
3. Ile czasu powinienem poświęcać na naukę z fiszkami?
Minimum 5 minut dziennie, a najlepiej 10 lub 15. Z czasem kupka fiszek się rozrośnie i coraz więcej trzeba będzie powtarzać – na tym polega metoda SRS. Myślisz, że nie masz tyle czasu na naukę? No problem! Rozwiązywałam już ten problem z moimi studentami setki razy;) pomyśl o momentach dnia, kiedy:
- Na kogoś czekasz
- Siedzisz w komunikacji miejskiej
- Masz przerwę między zadaniami w pracy
- Pijesz rano kawę
- Scrollujesz kolejny raz kotki na Insta z nudów / z niechęci do robienia niczego innego (come on, każdy kiedyś był w tym miejscu).
Taka codzienna, 10/15-minutowa rutyna nauki to świetny zastrzyk dopaminki, czyli hormonu szczęścia. Prosty do wykonania projekt, który daje poczucie samozadowolenia i tego, że się dba o siebie i swój rozwój. Same plusy!
4. Skąd brać słowa na fiszki?
Stosując wcześniej już wspomnianą zasadę „bardziej personalne = lepiej zapamiętywalne”, najlepiej brać słowa, które są w jakiś sposób kontekstualnie powiązane z naszym życiem. Jeśli uczęszczasz na kurs językowy, to materiał z zajęć jest jednym z najlepszych źródeł do tworzenia fiszek, bo już go trochę znasz i kojarzysz. Jeśli aktualnie uczysz się na własną rękę, weź słowa z artykułu, który przeczytałeś niedawno w języku obcym, z podcastu, którego słuchałeś, itd. Listę takich materiałów do nauki samodzielnej angielskich i hiszpańskiego możesz pobrać bezpłatnie przy zapisie na mój newsletter TUTAJ.
Przydatne linki:
- Definicje w języku angielskim + przykłady użycia (a prywatnie mój absolutnie ulubiony słownik): Cambridge Dictionary
- Definicje w języku polskim (tłumaczenia – pamiętaj o kontekście i przykładach!): Diki.pl
- Słownik synonimów: Thesaurus
- Słownik antonimów (przeciwieństw): Antonyms
Kilka złotych rad na koniec od cioci Anety:
- Skup się na powtórce, nie na nowych słowach (o czym trąbię do znudzenia w innych moich artykułach). Wiem, że chciałbyś znać wszystkie słowa jak najszybciej, ale żeby słowa faktycznie wpadły do Twojego repertuaru językowego na stałe, musisz je powtórzyć przynajmniej kilkanaście (!) razy.
- Nie bierz za dużo słów do jednej sesji powtórzeniowej – max. 10-15.
- Pamiętaj o wymowie! Niesamowicie istotne jest to w przypadku fiszek robionych ręcznie, bez opcji fiszki „gadanej”. Jeśli nie jesteś pewny wymowy słowa na 120%, wpisz sobie transkrypcję fonetyczną w fiszkę.
- Unikaj polskiego na fiszkach. Staraj się go zastąpić skojarzeniami, synonimami i obrazkami.
- …ale przede wszystkim – zdrowy rozsądek. Jeśli nieużycie polskiego na fiszce znaczy kombinacje alpejskie na siedem sposobów, to po prostu użyj polskiego. Nauka ma być efektywna, nie męcząca.
Używałeś kiedyś fiszek do nauki? Jakie było Twoje największe wyzwanie związane z ich tworzeniem? Daj znać w komentarzach!
A poniżej do podbrania PDF z instrukcjami tworzenia fiszek – pobierz, zapisz na kompie i stwórz swoje fiszki w dogodnym momencie:)